Co na plażę poza strojem kąpielowym?

Nieważne, czy preferujesz bikini, tankini czy jednoczęściowe, wygodne kostiumy. Jedno jest pewne – raczej nie wyobrażasz sobie wyjazdu nad wodę bez spakowania przynajmniej kilku kostiumów do walizki. Ale czy wiesz, że na plaży lub nad jeziorem sprawdzą się też inne propozycje modowe?

Chusty i pareo – tysiąc możliwych zastosowań

Duża, kwadratowa chusta albo pareo w ulubionych kolorach to już od wielu lat obowiązkowy element wakacyjnego bagażu każdej minimalistki. Możesz ją nosić jako spódnicę, bluzkę, szal czy sukienkę, a nawet nakrycie głowy – tu możliwości jest tyle, ile podpowie Ci Twoja wyobraźnia! Ale pareo lub chusta sprawdzą się także doskonale jako strój plażowy, a stroje kąpielowe możemy dopasować do nich kolorystycznie.

Nie zawsze masz przecież ochotę opalać się lub pływać – czasem interesuje Cię przede wszystkim wakacyjny spacer w dobrym towarzystwie. Chusty są na taką okazję jak znalazł – pozwolą Ci codziennie wyglądać inaczej, nie obciążając prawie w ogóle Twojej walizki. Daj im szansę, a może znajdziesz wśród nich pomysł, który stanie się stałą częścią wakacyjnego repertuaru!

Sukienki plażowe – co za komfort!

Zwiewne, delikatne jak mgiełka materiały, żywe, intrygujące kolory, a wszystko to w klimacie romantyzmu, który zachęca do tworzenia wspomnień, które zostaną z Tobą na długo. To nie fabuła najnowszej powieści, a wrażenie, które będziesz mieć za każdym razem, gdy spojrzysz na swoje zdjęcia w letnich, delikatnych sukienkach plażowych.

Sukienki to doskonałe uzupełnienie strojów kąpielowych – narzucone na kostium, eliminują konieczność korzystania ze wspólnych przebieralni przy plaży. Sprawdzą się jednak także solo, zwłaszcza w sytuacji, gdy wyprawy na plażę nie wiążą się z planami pływania. Jeśli chodzi o Bałtyk, wzrastający w nim poziom zanieczyszczeń niejedną osobę skłonił już do ograniczenia swoich plażowych planów do opalania i spacerów. Ale dzięki subtelnej sukience poczujesz się na nich naprawdę niezwykle!

Stroje plażowe z długim rękawem – o co chodzi?

Ten rodzaj kostiumu kąpielowego został rozpowszechniony najpierw na Zachodzie przez środowiska związane z tradycyjnymi religiami. Idea okazała się jednak na tyle nośna, że szybko trafiła także w ręce projektantów, których zaintrygowała kreatywność i praktyczne aspekty tego pomysłu. Być może zastanawiasz się, dlaczego w ogóle miałabyś wkładać na siebie stroje kąpielowe, który więcej zasłaniają, niż odsłaniają.

Powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze, to idealne rozwiązanie dla wszystkich kobiet, które mają problemy z alergią słoneczną lub wysuszającą się skórą, ale nie chcą rezygnować z uroków wakacji nad wodą. Po drugie, choć nie lubimy o tym myśleć na co dzień, nasza skóra z biegiem czasu więcej traci, niż korzysta przy długotrwałym wystawieniu na słońce. Taki kostium to zatem dobry pomysł ze względów zdrowotnych.

Więcej informacji znajdziesz na stronie https://ekskluzywna.pl/stroje-kapielowe.